Jej słodki a zarazem mroczny, ziemisty i drzewny aromat wyczuwalny jest w wielu popularnych perfumach dostępnych na rynku. Czym jest w istocie i jak powstaje? Poznajcie paczuli.
Paczuli to…
półkrzew z rodziny jasnotowatych. Naturalnym miejscem jego występowania są tropikalne regiony Azji (m.in. Filipiny, Archipelag Malajski i Półwysep Indochiński), ale dobrze czuje się w każdym miejscu z ciepłym i tropikalnym klimatem. Nazwa „paczuli” pochodzi z języka tamilskiego i oznacza po prostu „zielony liść” பச்சை paććai (zielony) i இலை ilai (liść). Paczuli ma bladoróżowe lub białe kwiaty i aromatyczne liście. Właśnie te liście, ze względu na ich wspaniały i intensywny zapach, od wieków były chętnie wykorzystywane w przemyśle perfumeryjnym.
Napoleon przywiózł szale
Zapach paczuli poznaliśmy dzięki Napoleonowi Bonaparte. Bonaparte po wyprawie do Egiptu przywiózł do Francji kaszmirowe szale, które nasączone były olejkiem z paczuli. Olejek ten był wykorzystywany w Egipcie (i innych krajach Afryki i Azji) często jako środek do odstraszania owadów i chronił tkaniny przed molami. Przez długi czas nikt nie mógł odkryć tajemnicy związanej z pochodzeniem zapachu. Tkaniny pachniały, ale nikt nie widział czym… Sekret został ostatecznie złamany w 1837 roku , kiedy Francisco Manuel Blanco (hiszpański botanik) pierwszy opisał paczulę jako Mentha cablin, ujawniając sekret tajemniczego orientalnego zapachu dla reszty świata zachodniego.
Zapach prawdziwego hipisa
Największa na świecie „moda na paczuli” w Europie i Ameryce nastała w latach 60-tych 70- tych. Ten ostro pachnący olej, który kojarzył się z orientem i Indiami, zwykle noszony był przez hipisów i członków Hare Kryszna. Złośliwi mówią, że używali go do zamaskowania zapachu dymu, marihuany oraz potu. To przyczyniło się zaszufladkowania paczuli jako typowo hipisowskiego zapachu…
Stęchlizna czy ziemia?
Olej paczulowy otrzymywany jest z liści tej rośliny. Po zebraniu są one suszone i poddane procesowi fermentacji. Ostatnim etapem jest destylacja parowa, której efektem jest olejek. Sam zapach olejku nie powala na kolana: mroczny, ziemisty, drzewny, dla niektórych zbyt zatęchły. Nie zmienia to faktu, że olejek z paczuli jest jednym z najpopularniejszych składników perfum. Prawie co trzecie perfumy kobiece i co drugie męskie mają w składzie paczuli. Olejek z paczuli stosowany jest głównie jako utrwalacz zapachów oraz składnik, który nadaje kompozycji świeżości.
Gdzie szukać paczuli?
Paczuli doskonale łączy się z innymi orientalnymi zapachami a także w kompozycjach szyprowych i fougère. Bardzo często znajdziemy ją w zestawieniu z drzewem sandałowym, mirrą, wetiwerem, drewnem cedrowym, bergamotką, mirrą, goździkami, różą oraz lawendą.
Perfumy z nutą paczuli to m.in:
Bottega Veneta Pour Homme Extreme Edt
Premiera: 2015
Twórca: Daniela (Roche) Andrier i Antoine Maisondieu
Nuty zapachowe:
Nuta głowy: bergamotka, sosna, jagody jałowca.
Nuta serca: papryczka pimento, jodła, gałka muszkatołow.
Nuta bazy: skóra, labdanum, paczula.
John Richmond Woman Edp
Premiera: 2009
Twórca:
Nuty zapachowe
Nuta głowy: grejpfrut, gruszka, jeżyna.
Nuta serca: magnolia, lilia, narcyz.
Nuta bazy: Żywica bursztynowa, paczula, drzewo sandałowe.